
Początek rundy wiosennej nie jest zbyt udany dla Astry Krotoszyn. Po porażce w Kępnie i remisie z ekipą z Trębaczowa w minioną niedzielę team trenera Patryka Halaburdy przegrał 0:2 z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Przewaga nad strefą spadkową zmalała do zaledwie siedmiu oczek.
Gospodarze zajmujący przed tym spotkaniem trzecie miejsce w tabeli chcieli za wszelką cenę wygrać, aby zbliżyć się do Baryczy Janków Przygodzki. Właściwie przez całe spotkanie miejscowi dominowali na boisku, nie dając rozwinąć skrzydeł młodej drużynie Astry.
W pierwszej połowie tylko dzięki kapitalnym interwencjom Mateusza Wroneckiego gospodarze nie zdołali umieścić piłki w siatce. Krótko po zmianie stron Pogoń jednak dopięła swego. Po rzucie rożnym z kilku metrów uderzał zawodnik miejscowych, a Wroneckiemu udało się instynktownie obronić. Ale do wybitej przez niego piłki dopadł Mateusz Nogaj i z bliska skierował ją do bramki.
Niedługo potem w sytuacji sam na sam z golkiperem Pogoni znalazł się Dawid Przybyszewski, lecz zmarnował okazję. Wynik spotkania ustalony został w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z linii końcowej strzałem głową Wroneckiego pokonał Marcin Kaczmarek.
(GRZELO)
Pogoń Nowe Skalmierzyce – Astra Krotoszyn 2:0 (0:0)
BRAMKI: 1:0 – Mateusz Nogaj (53′), 2:0 – Marcin Kaczmarek (93′ głową)
ASTRA: Wronecki – Sołtysiak, Jankowski, Sekula – Krystek, Budziak (56′ Ratyński), Jańczak, Domagała (66′ Nowak) – A. Sójka, Przybyszewski, Chromiński