Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
rozumiem
Widzimy się co WTOREK!
Łączy nas powiat
Kontakt redakcja@glokalna.pl
Dzisiaj jest: 4 maja 2024, sobota imieniny obchodzą: Monika, Florian

Błękitni zrobieni na szaro

Błękitni zrobieni na szaro

W czwartek doszło do pojedynku Błękitnych Biadki z Raszkowianką Raszków. Spotkanie z zajmującymi trzecie miejsce przyjezdnymi miało pokazać, na co stać gospodarzy w tym sezonie. Sprawdzian wypadł jednak bardzo niekorzystnie dla biadkowian i zakończył się wysoką porażką.

Początek meczu należał zdecydowanie do miejscowych. Już w pierwszych fragmentach gry za sprawą ofensywnego tria Jędrzej Paczków – Przemysław Kołaski – Karol Rosik pod bramką rywali bywało gorąco. Rewelacyjnie prezentował się jednak golkiper gości. Swojego dnia nie miał również etatowy strzelec drużyny z Biadek – Paczków. W pierwszych dwóch kwadransach meczu zmarnował bowiem trzy niezłe sytuacje. W końcówce przebudziła się ekipa Raszkowianki. Po podaniu z głębi pola w sytuacji sam na sam znalazł się napastnik przyjezdnych, lecz biadkowian uratował Marcin Klupa.

Druga część konfrontacji należała już do ekipy z Raszkowa. Na samym początku po raz kolejny w sytuacji stuprocentowej świetnie zachował się Klupa. Nie minęło wiele czasu i kibice zgromadzeni na obiekcie przy ulicy Sportowej zobaczyli gole. Strzelanie rozpoczęło się w 57. minucie, kiedy po podaniu z ze środkowej strefy zimną krew zachował snajper gości. Drużyna z Raszkowa poszła za ciosem. Już 10 minut później po rzucie rożnym w zamieszaniu podbramkowym piłka ponownie wpadła do siatki gospodarzy. Błękitni próbowali odpowiedzieć, brakowało jednak finalizacji ataków. Pod koniec spotkania wynik po kolejnym rzucie rożnym został podwyższony i ekipa z Raszkowa wracała do domów z trzema punktami i trzema bramkami. – Niestety nie wykorzystaliśmy sytuacji, które stworzyliśmy w pierwszej połowie. Powinniśmy prowadzić minimum dwoma bramkami. W drugiej części zagraliśmy słabiej. Raszkowianka w pełni wykorzystała nasze błędy i wywiozła trzy punkty – podsumował zawodnik Błękitnych Biadki Jakub Kupczyk. 

Błękitni Biadki – Raszkowianka Raszków 0:3 (0:0)

BŁĘKITNI: Klupa – Orwat, Sołtysiak (66’ Miśkiewicz), Szczepaniak, Nowak (50’ Nowaczyk) – Rosik (60’ Rosik), Jamroziak, Kołaski, Kupczyk (46’ Lindner), Konieczny – Paczków

(GRZELO)

 

Kategoria: Sport

Spodobał Ci się tekst? Poleć znajomym:

Najnowsze wydarzenia

Gumiś dziesiąty na świecie Gumiś dziesiąty na świecie
Sport 17 września 2017 08:20
LOGinLAB w stolicy kraju LOGinLAB w stolicy kraju
Sport 15 września 2017 12:56
Skradł drogocenną biżuterię Skradł drogocenną biżuterię
Aktualności 15 września 2017 10:23
Wszyscy jesteśmy sąsiadami! Wszyscy jesteśmy sąsiadami!
Aktualności 14 września 2017 10:42
Więcej w Aktualności
PUP
O prawie pracy i ubezpieczeniach

Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie wraz z Państwową Inspekcją Pracy oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wlkp. zapraszają pracodawców do...

Zamknij