
Weekend 14-15 września był bardzo intensywny dla uczestników rozgrywek darta. W piątek odbył się turniej w Ostrowie Wlkp., z kolei w sobotę rywalizowano w I Otwartych Mistrzostwach Jarocina w Steel Darta.
Do pierwszych zawodów zgłosiło się 21 graczy. Wśród nich znalazła się trójka zawodników z Krotoszyna: Roman Ryba, Marcin Wojtkowiak i Przemysław Pawlicki. Najlepiej zaprezentował się ostatni z wymienionych, przegrywając 1:2 w pojedynku o trzecią lokatę z Bartłomiejem Derwichem z Jarocina. Z dobrej strony pokazał się również Wojtkowiak, kończąc imprezę na miejscach 7-8. Krotoszynianin także nie sprostał Derwichowi. Gorzej powiodło się Rybie, który po dwóch porażkach został sklasyfikowany na lokatach 17-21. Turniej wygrał Paweł Osiełkowski z Jarocina, pokonując w finale Artura Kołacińskiego.
Dzień później na I Otwarte Mistrzostwa Jarocina w Steel Darta przybyło 68 graczy, w tym ośmiu z Krotoszyna. Dobrze spisał się Jacek Cieślak, który poległ dopiero w finale z Tomaszem Siodło z Konina. Blisko podium zawody ukończył Przemysław Pawlicki, który tym razem musiał zadowolić się lokatami 5-6. Warto odnotować, że Cieślak i Pawlicki wygrywali wszystkie swoje pojedynki do momentu wspólnej rywalizacji. W środku stawki uplasował się drugi z braci Pawlickich – Paweł, który zajął miejsca 17-24. W turnieju rywalizowali także Dawid Matyla (25-32), Łukasz Mądrecki (33-48), Wojtkowiak (33-48), Ryba (49-64) i Marcin Wawrzyniak (49-64). – Cała grupa z Krotoszyna ocenia turniej jako bardzo pozytywny. Jesteśmy zadowoleni z możliwości rywalizowania w steel darta z najlepszymi graczami w naszym regionie. Wszyscy żałujemy finałowej porażki Cieślaka, ponieważ był bardzo bliski końcowego triumfu – skomentował Przemysław Pawlicki.
(GRZELO)
FOT. Marek Aleksander