
Pewne zwycięstwo zanotowała na boisku Baryczy Janków Przygodzki ekipa Białego Orła Koźmin Wlkp. Podopieczni Michała Kosińskiego wygrali 3:0. Dwukrotnie do siatki trafił Robert Nowakowski, a raz na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Ziembiński.
Orzełki już na początku spotkania objęły prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się jeden z koźmińskich graczy. Bramkarz sparował piłkę do boku, gdzie czyhał Nowakowski, który bez problemu umieścił futbolówkę w bramce. Goście starali się stwarzać kolejne sytuacje. Efekt przyszedł krótko po zmianie stron. Po podaniu Jakuba Namysłowskiego oko w oko z golkiperem Baryczy stanął Nowakowski i sprytnym lobem podwyższył na 2:0.
Koźminianie dobili rywali w 79. minucie. Popularny Szaber zdecydował się na akcję indywidualną, którą zakończył celnym uderzeniem. Miejscowi, osłabieni brakiem pauzującego za kartki Damiana Wnuka, ograniczali się do sporadycznych kontr. Na posterunku zawsze jednak byli defensorzy Białego Orła. – Cieszą kolejne trzy punkty. Mogę śmiało stwierdzić, że byliśmy dzisiaj drużyną lepszą i zasłużenie wracamy do domu z kompletem oczek – powiedział obrońca Białego Orła Marcin Ciesielski.
(GRZELO)
Barycz Janków Przygodzki – Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 0:3 (0:1)
BRAMKI: 0:1 – Robert Nowakowski (5’), 0:2 – Robert Nowakowski (51’), 0:3 – Bartłomiej Ziembiński (79’)
BIAŁY ORZEŁ: Kmiecik – Ciesielski, Wawrocki, Kubiak, Jańczak – Ziembiński, Tomczak (86’ Miedziński), Walczak (89’ Juskowiak), Namysłowski – Karcz, Nowakowski (85’ Skałecki)