
Znamy już najpiękniejsze Wielkopolanki 2014 roku. W finałowej części o laur Miss Wielkopolski i Miss Wielkopolski Nastolatek rywalizowało 47 kobiet. Wśród nich znalazła się Monika Niziołkiewicz, która zdobyła zaszczytny tytuł Miss Internautów, co przełożyło się na przyznanie jej dzikiej karty, która uprawnia do udziału w ogólnopolskim finale.
O miano najpiękniejszej Wielkopolanki dziewczęta rywalizowały na scenie ostrowskiego kina Komeda. Gala, na którą przybyli m.in. Donatan i Cleo czy Mario Bischin, rozpoczęła się ok. godz. 20.00. W pierwszej części zgromadzeni podziwiali panie ubrane w stroje kąpielowe, co wywołało entuzjastyczną reakcję widzów, a w dobry nastrój publikę wprowadzili również zespół Soleo oraz Sławek.
Po drugiej prezentacji, kiedy kandydatki miały na sobie gustowne suknie, jurorzy dokonali wyboru – do ścisłego finału przebrnęło w obu kategoriach po 10 dziewcząt. Niestety, w tym gronie zabrakło Moniki Niziołkiewicz. – I tak świetnie się bawiłam. To było fajne doświadczenie – powiedziała tuż po zejściu ze sceny.
Zanim uczestniczki przeobraziły się w panny młode oraz włożyły na siebie gustowne stroje wieczorowe, próbkę swoich możliwości zaprezentowali artyści. Bischin – znany z utworu „Macarena” – porwał zwłaszcza damską część publiczności, z kolei coraz badziej rozpoznawalny duet Donatan i Cleo wykonał dwa sztandarowe utwory „My słowianie” i „Cicha woda”. Przyznać trzeba, iż sympatyczna i filigranowa Cleo jest posiadaczką jednego z najbardziej wyrazistych głosów w kraju.
Gdy przyszło do dekoracji, na wybiegu pojawiły się wszystkie uczestniczki finałowej batalii. Przyznano sporą liczbę rozmaitych tytułów. W zasadzie każdy ze sponsorów miał prawo do przyznania własnej nagrody. Zdecydowanie bardziej obiektywny był wybór szerszego gremium – wybrano bowiem również Miss Internautów oraz Miss Publiczności. Ten pierwszy tytuł powędrował do Moniki. – Jestem zadowolona – oznajmiła. - Zaskoczyło mnie, jak wielką liczbę głosów zdobyłam. To niezwykle miłe, bo głosowali nie tylko moi znajomi, ale cała Wielkopolska. Chciałabym podziękować wszystkim za okazaną sympatię. Zwłaszcza dziękuję rodzicom, którzy zawsze we mnie wierzyli i na których zawsze mogłam liczyć.
Finał miał jeszcze kilka krotoszyńskich akcentów. Jednym ze sponsorów była Galeria Krotoszyńska, a ciężką pracę z modelkami wykonywała w ostatnich tygodniach Katarzyna Wicenciak z Centrum Tańca Show Dance. To pod jej okiem kandydatki uczyły się układów tanecznych. – Krótko przed startem miałam chyba większą tremę od dziewczyn – śmiała się Kasia, która wręczała laureatkom okazałe diademy. - Nie ukrywam, że przygotowania do gali wymagały ogromnego zaangażowania, a także pochłonęły sporą ilość nerwów. Poświęcenie było jednak warte efektu końcowego. Przygotowywałam układy choreograficzne dla grupy nastolatek, które okazały się przemiłymi dziewczętami. Zajęciom towarzyszyła świetna atmosfera, o jaką zadbały nie tylko uczestniczki, ale i organizatorzy. Praca z takim teamem to wielka przyjemność.
Po części oficjalnej goście oraz modelki pojawili się w klubie Yoyo, gdzie podsumowano wydarzenia z Komedy i świętowano do białego rana.
(GOLSKI)