
Dużo zmian zaszło na obiekcie krytej pływalni Wodnik przy ulicy Mahle 4 w Krotoszynie. Tygodniowy przestój technologiczny wpłynie na to, że z jeszcze większą przyjemnością będzie można przebywać na krotoszyńskim basenie.
- Dzięki stosowaniu metody ciągłego monitorowania potrzeb rynku wprowadziliśmy wiele zmian na Wodniku. Pragniemy utrzymać aktualnych klientów oraz pozyskać nowych poprzez poszerzenie oferty usługowej, proponowanej przez CSiR – wyjaśnia dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji Wodnik Jacek Cierniewski.
Podczas tygodniowego przestoju udało się wymienić uszkodzone płytki, pomalować ściany w holu głównym pływalni, zamontować nowe siedziska i kanapę, zmodernizować punkt kasowy, znajdujący się w holu, zawiesić dwa telewizory 50-calowe. – Zmiany zaszły także w szatni męskiej, która wzbogaciła się o nowe szafki basenowe wraz z elektronicznym systemem zamykania. Wymieniono również panele sufitowe oraz pomalowano ściany – wymienia Cierniewski. – Kolejne nowości pojawiły się w hali basenowej. Zamontowano dwie nowe liny torowe, lampy na filarach, naprawiono oświetlenie LED oraz wykonano wiele innych prac, służących odnowieniu całego obiektu – dodaje.
Prace wykonali pracownicy działu technicznego CSiR Wodnik, co pozwoliło na zaoszczędzenie znacznej kwoty w budżecie. Placówka w najbliższym czasie planuje także zrobienie szatni rodzinnej, która znajdować się będzie w wydzielonej części szatni damskiej, oraz przebudowanie sauny męskiej i zakup łaźni parowej. – Realizacja tych planów ma na celu zwiększenie liczby klientów odwiedzających nasz basen. Obecnie dzięki naszym działaniom Wodnika odwiedziło już blisko 3 300 000 osób. Robimy wszystko, żeby – jak to mówią klienci – zawsze panowała u nas ciepła atmosfera i basen był przytulny dla odwiedzających – podsumowuje dyrektor CSiR Wodnik.
(GRZELO)