
Porażką 1:2 z Czarnymi Dobrzyca drużyna Pro-Metu Koźmin Wlkp. pożegnała się z rozgrywkami Okręgowego Pucharu Polski. Zespół grający na co dzień w klasie okręgowej okazał się dla biało-niebieskich nazbyt wymagającym rywalem.
Spotkanie toczyło się pod dyktando Czarnych. Ekipa dowodzona przez grającego trenera Janusza Maryniaka stwarzała sobie wiele sytuacji, których jednak długo nie potrafiła zamienić na gole. Dopiero po zmianie stron stały fragment gry dał Czarnym prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Konrad Matyjasik. Na 2:0 goście podwyższyli po jednej z szybkich kontr. Hubert Matyjasik wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem miejscowych.
Pro-Met w końcowych minutach gry zaatakował większą liczbą graczy. Przyniosło to efekt w postaci kontaktowego gola autorstwa Macieja Klinkosza. Koźminianie mogli wyrównać po strzale Konrada Dąbrowskiego, lecz jego uderzenie lewą nogą o milimetry minęło bramkę gości. Miejscowym nie udało się doprowadzić do remisu i tym samym odpadli z Pucharu Polski. – Podsumowując, drużyna Czarnych zasłużenie awansowała do następnej rundy. U nas dało się zauważyć kłopoty kondycyjne, które wynikają z braku treningów. Jednak taki rezultat z drużyną regularnie grającą w lidze okręgowej jest dla nas bardzo dobry. Każde starcie z mocnym rywalem daje nam nowe doświadczenie, które wykorzystamy w kolejnych meczach – podsumował strzelec honorowej bramki Klinkosz.
(GRZELO)