
We wtorek na boisku przy ulicy Sportowej w Krotoszynie odbył się sparing Astry Krotoszyn z Piastem Kobylin. Spotkanie dwóch klubów z powiatu krotoszyńskiego zakończyło się remisem 2:2.
Starcie lepiej rozpoczęli podopieczni Marcina Kałuży, którzy w pierwszych minutach gry, za sprawą testowanego Adama Staszewskiego, objęli prowadzenie. Ten wynik utrzymał się zaledwie dwie minuty. Po błędzie defensywy do wyrównania doprowadził Marcin Kurzawa, dobijając strzał swojego partnera z zespołu. W pierwszej połowie padła jeszcze jedna bramka. Po kapitalnym prostopadłym podaniu Krzysztofa Gościniaka sam na sam z golkiperem Piasta znalazł się Grzegorz Jańczak. Pomocnik minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki.
W drugiej połowie inicjatywę przejęli biało-zieloni. Krzysztof Kendzia zdołał umieścić piłkę w siatce, lecz znajdował się na spalonym i gol nie został uznany. W końcu do remisu doprowadził Grzegorz Dziubek, uderzając nie do obrony zza pola karnego.
(GRZELO)