
Dwie godziny trwała akcja gaśnicza straży pożarnej w Lutogniewie, gdzie wybuchł pożar. Do zdarzenia doszło w środę, 29 pażdziernika.
Do pożaru wysłano strażaków z JRG PSP w Krotoszynie oraz z OSP Lutogniew, OSP Kuklinów, OSP Benice i OSP Krotoszyn. Gdy ratownicy dojechali na miejsce, paliły się dwa garaże w całej objętości, a dach na dwóch budynkach garażowych był częściowo zawalony do środka. - Paliły się okna w budynku mieszkalnym, przyległym do palących się garaży. Zagrożone były garaże i drugi budynek mieszkalny, przyległy do palących się obiektów. Osób poszkodowanych nie było – mówi Tomasz Niciejewski z KP PSP w Krotoszynie.
Strażacy zabezpieczyli teren działania, z urządzenia ONE SEVEN podali pianę ciężką w natarciu na palące się garaże. - Równocześnie podano wodę z trzech linii gaśniczych w obronie: jeden wprowadzono do wewnątrz budynku na wysokości parteru i podano na palące się garaże, drugi do piwnicy w celu zabezpieczenia nagromadzonego opału (drewna i węgla). Trzeci podano z drabiny przenośnej na dachy przyległych garaży – tłumaczy Niciejewski.
Po stłumieniu ognia przegrupowano siły i środki w celu dogaszenia ognia wewnątrz garaży. Żeby dotrzeć do źródeł ognia, rozebrano część więźby dachowej i usunięto pozostałości po płycie obornickiej, która stanowiła pokrycie budynków. Materiał nagromadzony w garażach usunięto na zewnątrz i dogaszono.
Ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Po ugaszeniu pożaru wszystkie obiekty sprawdzono kamerą termowizyjną. Nie stwierdzono zagrożeń.
(ANKA)
FOT. kpt. Dariusz Kulawski