
Już od trzeciej minuty pojedynku ze Stalą Pleszew ekipa Astry Krotoszyn musiała sobie radzić bez jednego gracza. Po otrzymaniu czerwonej kartki boisko opuścił bowiem Szymon Jankowski. Ostatecznie miejscowi pokonali zespół z grodu Krotosa 2:1, a wynik został ustalony w pierwszym kwadransie gry.
W 3. minucie, po brutalnym zagraniu Jankowskiego, arbiter pokazał krotoszyńskiemu zawodnikowi czerwoną kartkę oraz podyktował dla Stali rzut wolny bezpośredni z 17 metrów. Do futbolówki podszedł sam poszkodowany – Krystian Benuszak. Uderzona przez niego piłka trafiła w słupek i wpadła do siatki obok bezradnego Patryka Wojtkowiaka.
Minęły zaledwie trzy minuty, a goście doprowadzili do wyrównania. Po centrze z rzutu wolnego pięknym strzałem głową popisał się Michał Potarzycki. Było to drugie trafienie tego defensora w obecnej rundzie.
Gospodarze bardzo szybko odpowiedzieli, bo już w 11. minucie. Strzał Norberta Ceglarka wybronił Wojtkowiak, ale wobec dobitki Benuszaka był już bezradny.
Mimo gry w osłabieniu biało-niebiescy mieli w tym meczu swoje okazje. W pierwszej połowie po strzale Adama Staszewskiego piłka odbiła się od słupka bramki Stali. Z kolei po zmianie stron kolejne uderzenie Staszewskiego z linii bramkowej wybili obrońcy miejscowych.
Dogodne sytuacje wypracowali sobie też pleszewianie. Adam Wojciechowski powinien umieścić piłkę w pustej bramce, ale trafił w słupek. Ponadto znakomitymi interwencjami popisywał się Wojtkowiak, zapobiegając utracie kolejnych goli. Teraz przed Astrą wyjazdowy mecz z Piastem Czekanów.
(GRZELO)
Stal Pleszew – Astra Krotoszyn 2:1 (2:1)
BRAMKI: 1:0 – Krystian Benuszak (4′ wolny), 1:1 – Michał Potarzycki (7′ głową), 2:1 – Krystian Benuszak (11′)
CZERWONA KARTKA: Szymon Jankowski (3′)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik, Jankowski, Potarzycki, Sójka – Ciesielski (47′ Nowak), Budziak (80′ Cubal), Krystek (81′ Janicki), Ratyński, Adamski – Staszewski
FOT. Mariusz Kruchowski