
Dwa medale wywalczyła Katarzyna Półrolniczak, reprezentująca MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin, na Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w Tarnowie Podgórnym. W najważniejszej imprezie sezonu dla tej kategorii wiekowej mieszkanka Borzęcic i uczennica tamtejszej podstawówki zwyciężyła w konkurencji walki oraz zdobyła srebro w dwuboju technicznym.
Na mistrzostwa klub Białe Tygrysy PWiK Jarocin wystawił trzyosobową reprezentację z gminy Koźmin Wielkopolski – Katarzynę Półrolniczak, Natalię Wosiek i Aleksandrę Chojnacką. - Niestety, z powodu kontuzji nie mogła w Tarnowie Podgórnym wystartować Alicja Kowańdy, nasza ubiegłoroczna złota i srebrna medalistka, która z pewnością również i teraz wywalczyłaby czołowe lokaty – mówi Józefina Nowaczyk-Wróbel, trenerka Białych Tygrysów.
Podobnie jak przed rokiem świetny start zaliczyła Katarzyna Półrolniczak, która najpierw zajęła drugie miejsce w dwuboju technicznym, a następnie pewnie wywalczyła złoty medal w konkurencji walki sportowej. - Kasia potwierdziła, że ubiegłoroczny sukces nie był przypadkowy i że jest najlepszą zawodniczką w tej kategorii wiekowej. Zdecydowanie większą wagę przykładam do konkurencji walki, więc jestem zadowolona, że wygrała trzy walki. A szczególnie mnie cieszy, iż słuchała moich podpowiedzi i w stu procentach realizowała plan taktyczny, nakreślony przed zawodami – podsumowuje start swojej podopiecznej Józefina Nowaczyk-Wróbel.
Bez zdobyczy medalowych z zawodów wróciły Natalia Wosiek i Aleksandra Chojnacka. Obie zajęły jednak miejsca gwarantujące zdobycie punktów do Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży. Ola zajęła czwarte miejsce w dwuboju technicznym oraz piąte w walkach, natomiast Natalia była czwarta w walkach.
- Ola i Natalia są pierwszorocznymi młodziczkami, więc mimo braku medali i tak można być zadowolonym z ich startu. Jak zawsze pozostaje jednak pewien niedosyt – Oli zabrakło jednej dobrej próby w „przeskokówce” i miałaby srebrny medal w dwuboju technicznym, a Natalia po zwycięstwie w pierwszej walce w następnej, mimo pewnego prowadzenia, przegrała ostatecznie 3:4, tracąc tym samym niemal pewny już awans do finału. W walce o brąz Natalia się zupełnie pogubiła i po porażce z klubową koleżanką zajęła czwartą pozycję – oznajmia trenerka Białych Tygrysów.
OPRAC. (ANKA)